Hodowla Lordsett okiem właścicieli szczeniąt :)

Od rodziny "Fredzia" Lordsett Go For Gold
Pani Katarzyna i pan Marcin sa wspanialymi ludzmi pelnymi empatii, widać, ze psiaki stawiają na pierwszym miejscu. Naszego mopsika Fredzia (Go for gold) odebraliśmy w styczniu 2021 roku, choć rozmowy były prowadzone już kilka miesięcy wcześniej. Pani Katarzyna tak naprawde pytała nas o warunki dla psa, by mieć pewność, że trafi on w dobre ręcę, choć chętnie odpowiadała na wszelkie nasze pytania. Odebraliśmy pieska i spędzilismy z pania Kasią i jej mężem 3 godziny dowiadując się wszelkich ważnych informacji- nie zostaliśmy pozostawieni sami sobie, bo po dziś dzień dostajemy odpowiedzi na każde nurtujące nas pytania dotyczące Fredzia. Pani Kasia pomaga nam wiedzą i pomocną dłonia w każdej chwili, ma większą wiedze o rasie niż niejedn weterynarz. Zaufaliśmy hodowli Lordsett i to był strzał w dziesiątke. Dziś nasz 5 miesięczny mops jest okazem zdrowia, jest wesoły i rezolutny. Państwo Ksiązek nauczyli maluszka załatwiania się na dworze, więc od pierwszego dnia nie mieliśmy żadnych problemów ze szczeniakiem. Fred trafił do nas jako zadbane szczenię, otoczone miłością p. Kasi i p. Marcina i tą miłość przekazuje także nam. Jest mądrym psiakiem, bardzo rozumnym, słuchającym się nas i uwielbiającym nasze towarzystwo. Mieliśmy okazje poznac inne pieski z hodowli P. Książek- każdy był równie zadbany i chętny do zabawy z nami, nie mówiąc o psiej mamie, która od razu pozwoliła nam bawić się z nią i jej szczeniakami. Patrząc na naszego mopsika w porównaniu do innych psów tej rasy na spcerach, wyraźnie widać doskonałe geny- Fredzio jest smukły, ogonek ma idealnie zakręcony, naprawdę jest psem jak z okładki. Rozwija się doskonale, nic mu nie dolega, uwielbia diete BARF którą hodowca nam zaproponował i cierpliwie wytłumaczył (nie taki diabeł straszny moi państwo!). Jesteśmy przeszczęsliwi, że udało nam się znaleźć Lordsett i że Państwo Książek zgodzili się na nas jako właścicieli mopsa. Nie możemy doczekać się kolejnych miesięcy i lat z nasza małą psią kluską. Polecam wszystkim hodowle Lordsett- klasa psów jest światowa. Kłaniamy się nisko i za wszystko dziękujemy!

Od rodziny "Licziego" Lordsett Derby Daiquiri
Do zakupu mopsika przymierzaliśmy się od ponad roku, aż w końcu naszą uwagę przykuła hodowla Lordsett. Wyróżniała się przede wszystkim świetną stroną, zawierającą bardzo dużo cennych informacji, które pozwoliły nam upewnić się, że mały mopsik będzie dla nas idealnym towarzyszem. Właściciele hodowli od samego początku byli bardzo otwarci i chętnie dzielili się swoją wiedzą. Byliśmy na bieżąco informowani o rozwoju maluszków i dostawaliśmy mnóstwo zdjęć. Przy odbiorze szczeniaczka Państwo Kasia i Marcin udzielili nam bardzo wyczerpujących informacji o tym, jak opiekować się naszym maluchem. Wiemy również, że możemy liczyć na ich pomoc również teraz, długo po odbiorze pieska.Nasz mały Liczi ma wyjątkowo łagodny charakter, kocha wszystkich ludzi i pieski. Jest bardzo ciekawy świata, odważny i inteligentny - w mig uczy się nowych komend. Nie wyobrażamy sobie już życia bez naszej małej kluski :).Z całego serca polecamy hodowlę Lordsett wszystkim, którzy mają bardzo wysokie wymagania co do swojego pieska.

Od rodziny "Kebaba" Lordsett Capitan America
Od początku szukaliśmy pięknego, zdrowego szczeniaka bez myśli o wystawach. Po wizycie u Was od razu wiedzieliśmy, że to jest idealne miejsce dla psów. Śmiejemy się, że Kebi to pies z wolnego wybiegu . Zawsze jak mamy wątpliwości to wiemy, że możemy się do Was odezwać - wiadomo, że z weterynarzami różnie bywa. A sam Kebab jest cudowny, pięknie zbudowany, pomimo naszych obaw sapie tylko jak się zmęczy. Nie ma żadnych problemów ze zdrowiem, naprawdę trudno go zmęczyć. Gdybyśmy mieli jeszcze raz wybierać hodowle to na pewno bylibyście to Wy!

****************************************

Od rodziny "Teodora" Lordsett Dragon Tea
O hodowli mopsów Lordsett dowiedzieliśmy się przeczesując intensywnie internet. Choć znaleźliśmy kilka miejsc godnych uwagi, najbardziej jednak przemówiła nam do serca hodowla Państwa Kasi i Marcina. Już na samej stronie można zauważyć jak bardzo pieczołowicie zajmują się hodowlą swoich psów i z jakim zaangażowaniem podchodzą do kontaktów z potencjalnymi nabywcami psiaka. Kontakt z właścicielami jest bardzo przystępny a udzielanie wszelkich informacji na bardzo wysokim poziomie. Widać że kochają to co robią więc lepiej być nie może. Po prostu pełen profesjonalizm! Spotkanie z panią Kasią i panem Marcinem pozostawia wiele pozytywnych i miłych wrażeń. Co ważne są zaangażowani w życie piesków i nie pozostawiają nikogo bez opieki i wsparcia ale z wielką troską i chęcią dzielą się wszelkimi doświadczeniami i służą pomocą w każdej sytuacji. Pieski, które wyruszają do nowych domów są zadbane pod względem emocjonalnym jak i fizycznym, cechują się niebywałymi charakterami.
Nasz szczególny "egzemplarz" mopsiego przyjaciela rodziny musimy przyznać że jest nad wyraz interesujący i mądry. Posiadaliśmy już zwierzaki ale pies rasy mops a w szczególności nasz Teodor przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Ten pies jest po prostu niesamowity! Ma swoje ścieżki i potrafi myśleć naprawdę w nieszablonowy sposób, uwielbia poznawać świat, jest pełen zaufania, śpi w rozmaitych i czasami nietypowych miejscach, wychodzi też z niego mały łowca i mega kompan do zabaw. Ma coś z kota ponieważ możemy go znaleźć w miejscach nietypowych dla psów jak np. szuflada na pościel pod łóżkiem czy drukarka:) Jednym słowem jest kompatybilny we wszelkich okolicznościach i w każdej z nich potrafi się bez problemu odnaleźć. Szybko się uczy. A to tylko trzy tygodnie obserwacji, co będzie dalej, sami nie możemy się doczekać:)